Wyborcy w USA udadzą się do urn, aby wybrać kolejnego prezydenta. Początkowo oczekiwano, że wybory będą powtórką z 2020 roku, ale poparcie prezydenta Joe Bidena dla wiceprezydent Kamali Harris zmieniło sytuację. Główne pytanie brzmi: czy Ameryka wybierze swoją pierwszą kobietę prezydenta, czy zobaczymy drugą kadencję Donalda Trumpa? Zrozumienie obecnych sondaży prezydenckich jest kluczowe dla zrozumienia potencjalnego wyniku.
Sondaże krajowe dają ogólny obraz popularności kandydatów w całym kraju. Harris utrzymuje niewielką przewagę nad Trumpem w średniej krajowych sondaży od momentu wejścia do wyścigu.
Po wzroście poparcia w pierwszych tygodniach kampanii, Harris uzyskała przewagę prawie czterech punktów procentowych do końca sierpnia. Podczas gdy sondaże pozostawały względnie stabilne we wrześniu i na początku października, w ostatnich tygodniach nastąpiło zaostrzenie wyścigu. Linie trendu ilustrują średnie wyniki sondaży dla każdego kandydata, a poszczególne wyniki sondaży są przedstawione za pomocą kropek.
Jednak sondaże krajowe nie przewidują definitywnie wyniku wyborów ze względu na system Kolegium Elektorów. Każdy stan otrzymuje liczbę głosów elektorskich w oparciu o swoją populację, w sumie 538. Aby wygrać, kandydat potrzebuje 270 głosów elektorskich.
Ponieważ większość stanów konsekwentnie głosuje na tę samą partię, wynik wyborów zależy od kilku kluczowych stanów wahających się, w których obaj kandydaci mają realną szansę na wygraną. To w tych stanach rozstrzygną się wybory.
Obecne przewagi w stanach wahających się są minimalne, co utrudnia jednoznaczne określenie, kto prowadzi, opierając się wyłącznie na średnich sondaży. Sondaże mierzą nastroje społeczne wobec kandydatów i problemów, a nie przewidują wyników wyborów z precyzyjną dokładnością, zwłaszcza w granicach kilku punktów procentowych.
Ponadto, poszczególne sondaże składające się na te średnie mają margines błędu wynoszący około trzech do czterech punktów procentowych. Rzeczywisty wynik każdego z kandydatów może odbiegać od obecnych liczb. Badanie trendów od momentu wejścia Harris do wyścigu ujawnia różnice między stanami wahającymi się. W Arizonie, Georgii, Nevadzie i Karolinie Północnej przewaga zmieniała się wielokrotnie od sierpnia, a Trump obecnie ma niewielką przewagę.
W Michigan, Pensylwanii i Wisconsin Harris początkowo prowadziła od sierpnia, czasami o dwa lub trzy punkty. Jednak w ostatnich tygodniach nastąpiło znaczne zaostrzenie, a Trump czasami prowadził nawet w Pensylwanii. Odbicie tych stanów, które były bastionami Demokratów przed zwycięstwem Trumpa w 2016 roku i odzyskane przez Bidena w 2020 roku, jest kluczowe dla szans wyborczych Harris. Zmiana w wyścigu od czasu, gdy Harris została kandydatką Demokratów, jest widoczna. Kiedy Biden wycofał się, tracił do Trumpa średnio o prawie pięć punktów procentowych w siedmiu stanach wahających się.
Średnie sondaży użyte w tej analizie pochodzą ze strony internetowej analizującej sondaże 538, należącej do ABC News. Zbierają one dane z różnych sondaży krajowych i stanowych przeprowadzonych przez różne firmy sondażowe. 538 stosuje środki kontroli jakości, w tym kryteria dotyczące przejrzystości w odniesieniu do liczby ankietowanych osób, czasu przeprowadzenia sondażu i zastosowanej metodologii (rozmowy telefoniczne, wiadomości tekstowe, online itp.).
Chociaż sondaże dają wgląd w krajobraz wyborczy, ważne jest, aby wziąć pod uwagę ich ograniczenia. Sondaże nie doceniły poparcia dla Trumpa w dwóch ostatnich wyborach. Błąd w krajowych sondażach w 2020 roku był najwyższy od 40 lat. Czynniki przyczyniające się do wcześniejszych nieścisłości to decyzje wyborców podejmowane w ostatniej chwili, nadreprezentacja wyborców z wyższym wykształceniem w próbach i trudności z angażowaniem zwolenników Trumpa w sondaże.
Pomimo wprowadzenia zmian przez ankieterów i osiągnięcia względnego sukcesu w wyborach śródokresowych w 2022 roku, brak Trumpa na karcie do głosowania sprawia, że nie ma pewności, czy te korekty rozwiążą problemy związane z jego elektoratem. Prawiedliwość obecnych sondaży prezydenckich zostanie ujawniona dopiero po dniu wyborów.
